„Szczęść Boże”- takim pozdrowieniem górników zostali powitani uczniowie klasy IV a i IV b po przekroczeniu progu Kopalni Soli w Bochni dnia 26 marca 2019 roku. Potem razem z paniami przewodniczkami stanęli przed drzwiami do tajemniczej, starej windy. I się zaczęło…

         Winda ruszyła z łoskotem. „Spadaliśmy” kilkaset metrów w nieznaną, ciemną przestrzeń. Emocje rosły z każdą sekundą i z każdym metrem, który zbliżał nas do celu. W końcu winda stanęła, a naszym oczom ukazał się długi, lekko oświetlony korytarz. Zatrzymaliśmy się w jednym z jego zakamarków. Światło zgasło. Rozległ się huk, a potem trzask rozświetlony przez błyskawicę i znaleźliśmy się w innym wymiarze – w roku 1248, kiedy w Bochni odkryto złoża soli, a Bolesław Wstydliwy założył miasto. Naszym wehikułem czasu przemierzaliśmy kolejne wieki, poznawaliśmy nowych władców, dowiadując się jednocześnie coraz to ciekawszych wiadomości na temat pracy górników oraz właściwości soli, która w minionych czasach była niezwykle cenna. Na solnych ścianach pojawiali się bohaterowie bocheńskiej kopalni z dawnych lat: utrudzeni ciężką i niebezpieczną pracą górnicy, bogaci kupcy i potężni władcy, którzy sprawiali wrażenie, jakby byli obok nas. Na zakończenie wędrówki dotarliśmy do Komory Ważyn, gdzie czekały na nas kolejne atrakcje: boisko do gry w piłkę, sklepik z pamiątkami i podziemna zjeżdżalnia.

Kiedy wyjechaliśmy windą na powierzchnię, pani przewodnik zapytała, który mamy teraz rok. Uczniowie odpowiedzieli, że jest 2019. Tak więc wróciliśmy do rzeczywistości.

red. Dorota Węgielska

Galeria zdjęć