listopad 7

„Śpiąca Królewna” – niezwykła podróż przez muzykę i emocje

Przygoda z musicalem to doświadczenie, które zostaje w pamięci na długo. Kiedy światło gaśnie, a pierwsze nuty rozbrzmiewają, wchodzimy w baśniowy świat, gdzie marzenia stają się rzeczywistością. Niedawna wycieczka uczniów kl. I-III do Limanowej (5 listopada 2024 r.) na musical „Śpiąca Królewna” okazała się dokładnie takim przeżyciem – pełnym kolorów, emocji i niezwykłych momentów, które ożywiły legendę znaną wszystkim od najmłodszych lat.Już od pierwszych chwil uwagę widzów przyciągnęła wspaniała scenografia – scena teatru zamieniła się w malowniczą przestrzeń pełną tajemniczych zakamarków. Każdy element sceny miał swoje znaczenie, tworząc niepowtarzalny klimat, który przenosił nas do świata, w którym wszystko jest możliwe. Efekty specjalne potęgowały to uczucie. Wrażenie było takie, jakbyśmy weszli w inną rzeczywistość.

Sercem przedstawienia są jednak aktorzy, a w „Śpiącej Królewnie” każdy z nich wcielił się w swoją postać z ogromnym zaangażowaniem. Tytułowa Śpiąca Królewna zachwycała delikatnością i wdziękiem, a zarazem silnym charakterem. Jej rola była pełna emocji, co sprawiało, że każdy widz współodczuwał z nią zarówno radość, jak i smutek. Książę – odważny, ale pełen wątpliwości – został odegrany z niezwykłą głębią i subtelnością, co dodawało historii nowego wymiaru.

Nie sposób nie wspomnieć o złej wróżce – aktorka wcielająca się w tę rolę była kolejną gwiazdą poranka. Jej potężny głos, mocna charyzma i perfekcyjnie przemyślana mimika przyciągały wzrok, a każda jej piosenka była pełna dramatyzmu i mocy.

Muzyka to jeden z najważniejszych elementów każdego musicalu. W „Śpiącej Królewnie” ścieżka dźwiękowa była nie tylko tłem, ale i narratorem historii. Melodie były pięknie skomponowane, a słowa piosenek dodawały głębi i znaczenia każdej scenie.

Historia „Śpiącej Królewny” to opowieść o miłości, nadziei i zwycięstwie dobra nad złem. Końcowa scena, w której Królewna budzi się z głębokiego snu i odnajduje swego Księcia, była wzruszająca i pełna symboliki. Na widowni można było dostrzec uśmiechy, ale także łzy wzruszenia. To zakończenie przypomniało nam, że miłość i dobro zawsze triumfują, nawet w najciemniejszych chwilach. Aktorzy angażowali widownię w przedstawienie.

Po spektaklu poszliśmy do limanowskiego parku. Spacerując wśród pięknej przyrody, dzieliliśmy się doświadczeniami i wrażeniami z przedstawienia. Jesienny wiatr szumiał wśród złocistych liści, które leniwie opadały z drzew, tworząc dywan pod naszymi stopami. Czuć było zapach wilgotnej ziemi i ostatnich kwiatów, które oparły się pierwszym chłodom. Każdy krok w ciszy parku pozwalał nam powrócić myślami do cudownych chwil spędzonych na widowni. To, co widzieliśmy na scenie, teraz wydawało się jeszcze bardziej żywe – tak jakby duch bajki nadal unosił się wokół nas, nadając temu spacerowi wyjątkowego charakteru.

Wycieczka na musical „Śpiąca Królewna” była niezwykłym doświadczeniem, które przeniosło nas w świat pełen emocji i niesamowitej muzyki. Spektakl pokazał, jak ważna jest sztuka w naszym życiu – potrafi poruszać, inspirować i dodawać wiary w dobro.

red. K. Kolawa
G. Kołodziejczyk
K. Wojtyczka


Copyright © 2014. All rights reserved.

Posted 7 listopada 2024 by Natalia in category Uncategorized